Wiedza o skomplikowanych i tragicznych losach Polaków, obywateli ZSRR przed 1939 r., pozostaje – mimo znaczącego postępu w badaniach w ostatnich dekadach – ciągle mała, szczególnie na tle znajomości przeżyć ludności Kresów Wschodnich po wybuchu drugiej wojny światowej. Niewiele z ich doświadczeń dotarło do polskiego społeczeństwa, choć takie wydarzenia jak deportacja Polaków do Kazachstanu w 1936 r. czy tzw. operacja polska 1937-1938 zaczęły się w ostatnich latach częściach pojawiać w przestrzeni publicznej. Jedną z tego przyczyn może być stosunkowa mała liczba dostępnych dla zainteresowanych czytelników świadectw autobiograficznych. Był to jeden z głównych powodów, dla którego w ramach podserii „Świadectwa XX wieku” zdecydowano o przygotowaniu osobnego tomu poświęconego tej grupie. Wybrano do niego trzy teksty z kolekcji sybirackiej AN PTL we Wrocławiu, do których dodano czwarty – pozyskany już w trakcie realizacji naszego projektu.
Każda z tych opowieści ukazuje inny przykład polskich doświadczeń życia w radzieckiej rzeczywistości okresu międzywojennego, jak i później. Ich autorzy pochodzili z radzieckiej zachodniej Ukrainy, gdzie w po 1921 r. pozostało wielkie skupisko ludności polskiej (co najmniej pół miliona osób). Wszystkie wspomnienia łączy nie tylko przeżycie czasu masowych prześladowań i głodu, ale i to, że ich autorom udało się różnymi drogami osiąść w Polsce na stałe po 1945 r., choć powojenne umowy o wymianach ludności i repatriacji tej grupy nie obejmowały. Jej los Warszawy nie obchodził lub tez zdawała sobie sprawę, że i tak niczego w negocjacjach z władzami ZSRR w tej sprawie nie osiągnie. Jedyne oficjalne okno takich przyjazdów w granice powojennego państwa polskiego stworzono dla rodzin żołnierzy „ludowego” Wojska Polskiego, mobilizowanych jako obywatele radzieccy i kierowanych do jednostek polskich tworzonych w latach 1943-1945, nierzadko via służba w Armii Czerwonej.
Jadwiga Barańska, pochodząca z Żytomierszczyzny, barwnie nakreśliła świat wiejskich społeczności tego regionu zniszczony w okresie kolektywizacji, prześladowania zamożniejszych warstw ludności wiejskiej, do których należeli jej krewni oraz Wielkiego Głodu. Opisała walkę swej rodziny o przetrwanie, szczególnie ciężką po uwiezieniu ojca. Przybliżyła realia niemieckiej okupacji w Żytomierzu, swoje zabiegi o nielegalny wyjazd do Polski i początki nowego życia we Wrocławiu. Leon Bogucki, syn ofiary tzw. operacji polskiej NKWD na Żytomierszczyźnie, również osiedlił się po wojnie na Dolnym Śląska. Jego droga do Polski wiodła przez służbę w partyzantce radzieckiej, w której znalazł się uciekając przed deportacją do Niemiec, następnie w Armii Czerwonej i „ludowym” Wojsku Polskim. Z kolei Zdzisław Dzieńdziczewski urodził się na Podolu. Jego rodzina doświadczyła represji w latach 30. XX w. Osierocony autor walczył o przeżycie, trafił pod koniec lat 30. XX w. do więzienia. Podczas niemieckiej okupacji został wywieziony na roboty przymusowe. Po zakończeniu wojny udało mu się niemal cudem uniknąć przymusowej repatriacji do ZSRR i osiedlił się na Pomorzu Zachodnim. Ostatnie wspomnienia wyszły spod pióra Stanisława Milińskiego, również pochodzącego z Podola, urodzonego w rodzinie wiejskiego rzemieślnika. Wraz z rodziną został on deportowany w kazachstański step w 1936 r. Pracował w sowchodzie, w czasie wojny został zmobilizowany do Trudarmii, jednostek przewidzianych dla osób z rodzin politycznie represjonowanych. Stamtąd trafił do polskich jednostek tworzonych pod patronatem Kremla w 1943 r. Służył na froncie jako artylerzysta. Po wojnie osiadł wraz z repatriowaną rodziną, którą mógł sprowadzić do kraju jako kombatant polskiej armii, na Pomorzu Zachodnim.
Każdy z narratorów prezentuje osobistą, specyficzną perspektywę przybliżania swych przeżyć, inaczej rozkłada punkty ciężkości, prezentuje swoisty styl pisarski. W ich wspomnieniach znajdujemy obok naturalnego w tego typu tekstach skupienia na własnej rodzinie, także przywołania losu innych przedstawicieli polskiej mniejszości w radzieckiej Ukrainie. Wzmianki te dziś często są jedynym śladem istnienia i cierpienia tych osób. Zgromadzenie czterech tekstów w jednym tomie da czytelnikowi unikalną możliwość wysłuchania polifonii pamięci Polaków z „dalszych Kresów”.

Publikacja ukaże się jesienią 2023 r.