Henryk Andrzej Łęczycki urodził się 4 lutego 1903 r. w Warszawie. Jako siedemnastolatek służył ochotniczo w Wojsku Polskim podczas wojny polsko-bolszewickiej.

W 1930 r. ukończył studia na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej. Do wybuchu II wojny światowej mieszkał wraz z rodziną w Trembowli, w której był kierownikiem Powiatowego Zarządu Drogowego. W marcu 1940 r. został aresztowany przez NKWD, a po śledztwie przewieziony do więzienia w Tarnopolu, następnie w Kirowogradzie.

Tam skazano go na 8 lat poprawczego obozu pracy w Bezimience w okolicach Kujbyszewa. Po układzie Sikorski-Majski i ogłoszeniu amnestii dla obywateli polskich znajdujących się na terenie ZSRR postanowił za wszelką cenę odnaleźć deportowaną do Kazachstanu rodzinę. W lutym 1942 r. zadecydował o wstąpieniu do polskiej armii pod dowództwem gen. Władysława Andersa i dostał przydział do jednostki saperskiej 10 Dywizji Piechoty Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR.

Wraz z armią został ewakuowany do Iranu, następnie 2 Korpus Polski został przetransportowany do Iraku, Palestyny, Egiptu, a na przełomie 1943 i 1944 r. do Włoch. Jako żołnierz 3. Dywizji Strzelców Karpackich Henryk Łęczycki brał udział w bitwie pod Monte Cassino. Po rozformowaniu jednostki podjął decyzję o powrocie do kraju.

Wspomnienia Henryka Łęczyckiego są interesujące z kilku względów. Oddawany do rąk czytelnika tekst powstawał w latach 70. XX w., kiedy jego publikacja była bardzo mało prawdopodobna. Autor nie tylko składa przekonujące świadectwo dotyczące terroru radzieckiego, ale niczym reportażysta opisuje szczegóły wydarzeń.

Przedstawia swoje doświadczenia, jak i sytuację społeczną, czy specyfikę kulturową miejsc znajdujących się na szlaku 2 Korpusu Polskiego. W każdym z opisywanych okresów odnaleźć można wątki ciekawe zarówno z punktu widzenia czytelnika interesującego się historią XX w., jak i zawodowego badacza tego fragmentu dziejów.